Potem zatrzymaliśmy się przy twierdzy Wisłoujście, wszyscy byliśmy tam po raz pierwszy, a to naprawdę piękne miejsce. Dla dzieciaków niesamowita wycieczka, bo w niewielu miejscach można "bawić się "armatą, wchodzić do mieszkań żołnierskich...
Dla mnie niespodzianka, bo było to jedno z DWÓCH miejsc w ciągu całego urlopu gdzie mogliśmy całą rodziną skorzystać z biletu rodzinnego ;)
widok ze szczytu wieży
piękne miejsce
Piękne zdjęcia. Dzięki za ten wpis, bo - wstyd się przyznać - mieszkam w Gdyni i nigdy nie byłam w miejscach, które opisałaś.... Nadrobię to szybko. Pozdrawiam Joanna
OdpowiedzUsuńzazdroszczę po cichu ;) cały czas namawiam męża żebyśmy przeprowadzili się nad morze, jest tam tyle pięknych miejsc że roku by mi nie starczyło na tułaczki.
OdpowiedzUsuńNo to dawaj.... Oprowadzę Cię, a potem Ty mnie :-) Joanna Gdynia
OdpowiedzUsuń